Autor |
Wiadomość |
Cath
Gość
|
Wysłany:
Sob 16:08, 31 Mar 2007
|
|
Dawno temu w trawie... To znaczy w Hiszpanii. W hiszpańskiej trawie mieszkał przemiły pan Lazarey. Chwila... Tak właśnie, i w tej przeuroczej hiszpańskiej trawie pan Lazarey zbudował szkołę. Ogromną, ale to naprawdę ogromną szkołę. I wszystko byłoby piękne gdyby nie to, że wspomniany człowiek nie był wierny swojej równie miłej żonie. Kiedy dowiedział się, że jedna z jego kochanek (a miał ich wiele, wierzcie mi!) jest w ciąży, postanowił dokonać jakże bestialskiego mordu zrzucając kobietę z wieży szkoły. Co się dalej działo z szanownym Lazarey'em? Jedni mówią, że wrócił do żony, inni, że zgubił się we własnej szkole, a jego ciało wciąż gnije gdzies w podziemiach. W każdym razie słuch po nim zaginął, a pozostała jedynie szkoła nazwana jego nazwiskiem. I duch jego kochanki, choć nikt go jeszcze nie widział. Ale podobno istnieje, co więcej zabija młodych mężczyzn niestałych w uczuciach. Zemsta, a cóż by innego. Był Lazarey - nie ma Lazarey'a. Była kochanka - jest duch. Była trawa - jest szkoła.
[link widoczny dla zalogowanych] -Bg
www.serialazarey.fora.pl -forum
Zapraszam i sorka za spam |
|
|
|
|
|
|
Cristina
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Broken Hill
|
Wysłany:
Sob 19:50, 31 Mar 2007
|
|
mnie się ta seria podoba, ale przykro mi za dużo blogów, choć niedawno straszliwie mnie kusiła xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Holly
Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 47 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Hollciaków
|
Wysłany:
Nie 15:10, 01 Kwi 2007
|
|
ja mam już dość serii. bleee... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cristina
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Broken Hill
|
Wysłany:
Pon 12:23, 02 Kwi 2007
|
|
ja się już nigdzie niezapisuję (taa, i akurat wytrwa w tym przekonaniu xD) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Strona 1 z 1 |
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
phpBB © 2001, 2002 phpBB Group Play Graphic Theme
|